Orkiestra w podróży

"Podróż do Azji" jest zdyscyplinowanym filmem, reżyser nie pozwala sobie na spontaniczność ujęcia, portretuje Filharmoników z elegancją i subtelnością, nawet elementy humorystyczne mają tutaj
Dokumentalista Thomas Grube z orkiestrą Filharmoników Berlińskich i dyrygentem Sir Simonem Rattle'em spotkał się już wcześniej, realizując film "Rytm to jest to!". Była to opowieść o pracy nad pewnym projektem, polegającym na współpracy między orkiestrą z Berlina a amatorskimi tancerzami z kilkudziesięciu krajów świata, w wyniku której powstało wspólne przedstawienie. O ile "Rytm to jest to!" potraktować można jako rodzaj metaforycznej podróży w głąb siebie, doświadczanej przez bohaterów filmu, to muzycy w "Podróży do Azji" faktycznie wyruszają w drogę, na tournee, podczas którego odwiedzą kolejno Pekin, Seul, Szanghaj, Hong Kong, Taipei oraz Tokio. Reżyser zagląda za kulisy sławnej orkiestry, nie odstępuje muzyków na krok, rozmawia, podpatruje podczas pracy i podczas (jakże krótkich) momentów odpoczynku. Orkiestra – wraz ze swoim obdarzonym niezwykłą charyzmą dyrygentem – Simonem Rattle, to przedziwna wspólnota osobowości, gdzie talent, pasja, ambicja, determinacja oraz wola podporządkowania się grupie i poświęcenia muzyce są tak wielkie, że film ogląda się z odczuciem pokory i z podziwem. Reżyser zafascynowany jest muzyką i jej znakomitymi odtwórcami. I to zafascynowanie znajduje wyraz w każdym ujęciu filmu, udzielić się też może widzom. Tak było w moim przypadku. "Podróż do Azji" jest zdyscyplinowanym filmem, reżyser nie pozwala sobie na spontaniczność ujęcia, portretuje Filharmoników z elegancją i subtelnością, nawet elementy humorystyczne mają tutaj właściwy moment i ciężar… Thomas Grube nie pozwala na rozproszenie wizualnego materiału, dba o równowagę między stroną dźwiękową, wypowiedziami muzyków, dyrygenta a obrazami. Zdjęcia autorstwa Anthony'ego Doda Mantle'a, Alberto Venzagi i René Dame'a znakomicie wspomagają całość, która przypomina dobrze skomponowany utwór, rytmiczny, złożony z ciekawych linii, wygrany na wielu instrumentach, w którym brzmienie poszczególnych charakterów, muzycznych osobowości tworzy harmonię, o której tak wiele mówi się w filmie. Przy tym, nie tylko chodzi o tę muzyczną, ale również o tę życiową, uniwersalną, można by powiedzieć, kosmiczną, jakkolwiek by to patetycznie nie zabrzmiało. Podróż orkiestry jest bardzo interesująca poprzez ten dodatkowy aspekt, niejako naddany nad muzycznym kontekstem filmu. Podniosłość, patos, wyjątkowość zostają w filmie zderzone ze zwyczajnością, codziennością, uzyskane w ten sposób napięcie czyni film wciągającym. "Podróż do Azji" okazać się może, nawet dla laika z "dębowym uchem", hipnotyzującą i pamiętną lekcją wrażliwości. Płyta DVD posiada standardowe menu dające możliwość wyboru scen, ustawień dźwięku, z materiałów dodatkowych wydawca zamieścił jedynie filmowy zwiastun. Film wyposażony jest w napisy polskie, i z tym, paradoksalnie, wiąże się pewna niedogodność. Mianowicie, skupiając się na polskich podpisach, trudno jest śledzić jednocześnie pojawiające się na ekranie, małą czcionką, dodatkowe informacje o muzykach.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones